Gdzie zrobić prawo jazdy za granicą? Czy polski dokument jest ważny?

Posiadacze prawa jazdy mogą bez przeszkód poruszać się po całym kraju. Sytuacja jednak zmienia się, gdy wyjeżdżamy za granicę. Mogą tam panować nieco inne zasady i dokument wyrobiony w kraju czasem nie wystarcza. Co robić w takim przypadku? Trzeba wyrabiać prawo jazdy za granicą?

Obywatele Unii mają więcej swobody…

Jeśli przykładowo planujemy czasowy pobyt w jednym z krajów Unii Europejskiej, możemy jechać z aktualnie posiadanym dokumentem prawa jazdy. Ta sama zasada dotyczy obcokrajowców odwiedzających nasze państwo. W ich przypadku jednak gdy pobyt przedłuży się na okres większy niż 6 miesięcy, powinni oni zmienić status prawa jazdy i przerobić je na polski odpowiednik.

W praktyce oznacza to więc możliwość swobodnego podróżowania do takich krajów jak Niemcy, Francja czy Holandia. Nie potrzeba zatem starać się o dodatkowe zezwolenia czy inne wymagane dokumenty. Podczas podróży warto jednak mieć ze sobą oryginały prawa jazdy oraz dowodu rejestracyjnego, ponieważ za ich brak część krajów nakłada wysokie kary grzywny.

Międzynarodowe prawo jazdy – co to takiego?

Wakacje bardzo często spędzamy poza Unią Europejską. Globalizacja turystyki sprawiła, że coraz częściej decydujemy się na bardziej egzotyczne kierunki, takie jak kraje arabskie, RPA czy wyspy Oceanu Spokojnego. Jeśli chcemy w tym czasie poruszać się własnym samochodem, powinniśmy wystosować do starostwa wniosek o międzynarodowe prawo jazdy.

Nie jest to formalny dokument, a jedynie odpis aktualnej licencji na prowadzenie samochodu. To zaświadczenie pozwala jednak bezpiecznie podróżować w licznych krajach opierających współpracę na postanowieniach konwencji wiedeńskiej lub genewskiej. Zaświadczenie nie wymaga dodatkowych testów czy opłat i jest ważne przez okres trzech lat. Po tym czasie możemy złożyć ponowny wniosek o wydanie międzynarodowego prawa jazdy.

Co powinniśmy mieć przy sobie w czasie zagranicznej podróży?

Przed wyjazdem najlepiej zaznajomić się z przepisami obowiązującymi w danym państwie. Mogą wystąpić w nich nieznaczne różnice, na przykład dotyczące obowiązkowego wyposażenia kierowcy. Bezwzględnie powinniśmy pamiętać o zabraniu dowodu rejestracyjnego, który będzie wymagany w trakcie kolizji samochodu z innym uczestnikiem ruchu.

Warto dokładnie poczytać przepisy panujące w danym państwie. Przykładowo w Czechach za brak winiety podczas jazdy na autostradzie można dostać sporą karę grzywny. W Niemczech z kolei służby podczas interwencji sprawdzają, czy kierowca ma zapasowe żarówki. Ich brak również może skutkować mandatem, dlatego warto przygotować się na takie niespodzianki wcześniej.